Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Dziękuję bardzo za odwiedziny
i komentarze pod poprzednimi postami.
Jak sam tytuł mówi, dzisiaj będzie o zabawie podaj dalej.
Beata zajmuje się origami modułowym, papierową wikliną
oraz szydełkuje.
Po wymianie mailowej - okazało się, że mieszka niedaleko moich rodziców.
A skoro wakacje to postanowiłam ją odwiedzić.
Wcześniej umówiłyśmy się, że chętnie przygarnę coś z wikliny papierowej.
Oto jakie cudeńka przygotowała dla mnie Beatka:)
Mogliście je podziwiać już u niej na
blogu, ja niestety mam w plecy z czasem.
Mi dopiero dzisiaj udało się zasiąść i napisać post.
Dopiero na tym zdjęciu zauważyłam, że buteleczki są oplatane różnym wzorem :)
Ja ze swojej strony przygotowałam taki skromny prezent
dla Beatki
oraz dla jej córek :)
A skoro Beatka mieszka niedaleko lasów,
to postanowiłam zaciągnąć moją ferajnę
(moje córy i nawet mama dała się namówić) na jagody :)
Dzięki pomocy Beaty moje kobiety zebrały dość spore wiadro i dwa malutkie:)
Ja niestety nie mogłam wybrać się z nimi do lasu, z wiadomych przyczyn.
Ale za to spędziłam czas z córkami Beatki na rozmowie.
Dziewczynki ugościły mnie herbatką i ciasteczkami.
i tak jak jej mama, potrafi składać papierki - origami modułowe.
Miałam przyjemność oglądać ich prace.
Po powrocie z lasu miałyśmy czas na krótką wymiankę zdań.
Niestety czas mnie gonił i musiałam wracać, załatwiać kolejne sprawy.
Dziękuję Ci Beatko za śliczne prezenty.
Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy, ale już na dłużej.
A ja zapraszam do siebie kolejne osoby do zabawy w "Podaj dalej".
Dwie pierwsze osoby,
które wyrażą chęć udziału w tej zabawie dostaną
ode mnie "kota w worku" :)