Takie szydełkowe jajko sadzone powstało
Moje jajo jest na prawej stronie,
dopiero po zszyciu się zorientowałam,
że wg kursu jest na lewej stronie zszyte.
Następne, które zrobię zszyję na odwrót:)
A w żółtku, dwa ostatnie rzędy nie zawijają się,
muszę potrenować, ewentualnie zmniejszyć liczbę oczek.
Użyłam włóczki akrylowej i szydełka nr2
Zgłaszam je na zabawę na tymże blogu
Nadrabiam również zaległości,
oto ciasteczka z pierwszego tygodnia zabawy.
Kurs na ciasteczka tutaj.
Kolejne zabawki powstaną w późniejszym terminie.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Jajko sadzone jest rewelacyjne, a i ciasteczka fajne :)
OdpowiedzUsuńSadzone jajko jest rewelacyjne :) W sumie nie ma wymogu, którą stroną powinno być zszyte :) Ja szydełkuję jak mi się podoba i często przerabiam schematy tak jak ja chcę. Więc róbmy tak jak nam się podoba :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka wyglądają smakowicie. Dziękuję za udział w zabawie i zapraszam na kolejne odsłony zabawy :)
Jajko wygląda jak prawdziwe a ciacha bardzo smakowite :)
OdpowiedzUsuńi jajo, i ciacho wyglądaja apetycznie ;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo, Kochana wcale nie widać czy to lewa czy prawa strona.. wygląda super. Dziekuje za udział w zabawie.
OdpowiedzUsuńAle fajne jedzonko!!!:) Super!
OdpowiedzUsuńjajecznica na śniadanie!
OdpowiedzUsuńdla mnie dwa! ;-)