Oto wisienki zrobione w ramach zabawy "Cykliczne szydełko"
Wisienki wyszły różne, ale w przyrodzie też są różnej wielkości :)
Do każdej dodałam łodyżkę z listkiem lub listkami.
Próbowałam, które połączenie jest najlepsze:)
No i najbardziej podobają mi się dwie wisienki złączone razem.
Stojak na którym zawisły kojarzy mi się
z trójkątną drabiną do zrywania wiśni z czubka drzewa:)
Moje wisienki posyłam na blog DIY
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Jakie fajne wisienki Ci wyszły:-) Ja też zrobiłam złączone;-)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfantastyczne owocki, super
OdpowiedzUsuńAle pychotki :)
OdpowiedzUsuńAle ładne :*Prawie do zjedzenia te owoce :*
OdpowiedzUsuń