Ostatnim rzutem na taśmę piszę post
na zabawę do Danusi w Kreatywne bombardowanie.
Nie przedłużając, choć u mnie zawsze jest krótko.
Najpierw banerek do zabawy:
A oto moje przerobione pudełeczko po czekoladkach:
A tutaj oryginał, jeszcze z zawartością i kilka zdjęć z etapów powstawania.
Polecam spróbować każdemu czekoladkę z chili.
Niestety nie zapałałyśmy miłością od pierwszego smaku.
Pali toto pieroństwo niemiłosiernie.
Ci co lubią ostre smaki polubią też i tę czekoldkę :)
Po rozłożeniu najpierw pomalowałam białym gesso,
a potem białą farbką akrylową.
Później kilka psiknięć mgiełkami: fioletową i brązową
Na sam koniec pasta strukturalna,
tylko niestety kładłam na niezbyt dobrze wysuszone mgiełki
i pasta wchłonęła kolory.
Tworząc pudełko próbowałam się wzorować na kursie Kingi tutaj i tutaj.
Szczerze polecam prosto i czytelnie wszystko opisane :)
Tworząc pudełko próbowałam się wzorować na kursie Kingi tutaj i tutaj.
Szczerze polecam prosto i czytelnie wszystko opisane :)
No i jeszcze raz zdobione pudełeczko.
Edit:
Lewy dolny róg wydawał mi się trochę pusty więc dokleiłam kwiatka:)
I udało mi się zrobić zdjęcia na dworze:)
( u nas już kwitną krokusy)
Pudełko będzie czekało na jakąś okazję do wręczenia w prezencie
(zapewne z kartką w środku),
więc posyłam je również na zabawę do Reni.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Tino! Prześliczne pudełeczko i jeszcze w moim Kolorze - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł:) A ja tam czekoladkę z chili bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńAle cudne kolorki :) Pudełeczko rewelacja :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo i się podoba Twoje pudełeczko! wygląda wspaniale i kto by pomyślał, że podstawa to pudełeczko po czekoladce wprawdzie dość ostrej ale zawsze :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo eleganckie to pudełeczko Tatianko.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Super przeróbka! :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł,pudełko jest zachwycające:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
O tym ,że uwielbiam fioleciki chyba nie muszę pisać ,zatem mnie pudełko podoba się .
OdpowiedzUsuńTino doskonale poradziłaś sobie z bombardowaniem i cieszę się,że zdążyłaś na czas aby wrzucić do żabki.
Nad ostrą czekoladą pomyślę ,choć nie jadam raczej żadnych ,ale kto wie,może taka wersja mi spasuje .
Dziękuję bardzo za udział w zabawie i pozdrawiam bardzo serdecznie
śliczna praca
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza pudełka!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wiosny ;-)
Świetna przemiana! Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełeczko:-)
OdpowiedzUsuńTinko, cudowne pudełeczko.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Pięknie i pomysłowo! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Bardzo fajna przemiana :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wygląda pudełko po metamorfozie. Te fioletowe kwiaty są cudne!
OdpowiedzUsuńTinko pudełeczko wyszło super! Jest eleganckie. Kwiatki w kolorach kwitnących u Ciebie krokusów:) Ach jak zazdroszczę tego widoku:) U mnie nadal zima, pełno śniegu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Wyszło super Kochana :)
OdpowiedzUsuńNiech to.... Byłam, jak bum bum byłam, ale ze słowa nie zostawiłam????
OdpowiedzUsuńSuper wygląda po przemianie a dodanie kwiatka wzbogaciło całość :)