Już od dawna chodziło za mną aby przerobić pojemnik na cukier.
Nie było natchnienia, aż do czasu gdy pojawiła się kolejna lekcja
Plan miałam od razu, gorzej z realizacją.
Ale, zmobilizowałam się i jest.
Jak zwykle nie jest idealny, ale jest mój i pasuje mi do kuchni:)
Ten oto pojemnik nie pasował do kuchni.
W trakcie malowania pasów.
Banerek do zabawy:
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Tino! Wspaniały pojemnik, A te paski jak ładnie równo Ci Wyszły - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo elegancko się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Pięknie go przerobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo udana przemiana, w tej wersji podoba mi się zdecydowanie bardziej :)
OdpowiedzUsuńśliczna przemiana i jak fajnie się na nowo prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPojemnik wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńmnie również bardzo sie podoba :)
moje prace nigdy nie są idealne, zawsze znajdę coś co można by jeszcze poprawić, ale w końcu dopiero sie uczymy, prawda?
Dziękuje i pozdrawiam serdeczne
cudnie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pojemnik, stonowany w kolorystyce i ozdobnych detalach. A i na nowy temat by się nadał, ale trzeba zrobić nowy :-) Pozdrawiam serdecznie i czekam na ciąg dalszy :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pojemniczek.
OdpowiedzUsuńŚciskam, Tinuś.
rewelacyjny
OdpowiedzUsuńWspaniały:)) Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńFajna metamorfoza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prosto i bardzo efektownie!
OdpowiedzUsuńMetamorfoza bardzo mi się podoba! To jest właśnie fajne w blogowych wyzwaniach, że dają niesamowitą mobilizację do realizacji naszych planów :)
OdpowiedzUsuń