Strony

Strony

środa, 27 września 2017

Szydełko tunezyjskie - zadanie 3

Kolejne zadanie z szydełka tunezyjskiego to entrelac.
Takie prostokąty to ja mogę robić. Nie wiem, jak robi się trójkąty,
 może jeszcze kiedyś spróbuję, choć wydają się trudniejsze do wykonania.
Z moich prostokątów postanowiłam zrobić łapki kuchenne. 
Zostało mi bowiem troszkę materiału z rękawiczek.
I tutaj już nie było tak łatwo. 
Połączyłam ze sobą obie części, ale beznadziejnie.
To szycie lamówek to jakaś katastrofa. Chyba stanowczo robię je za wąskie.
Obie części były dość grube do zszycia i chyba tutaj leży pies pogrzebany :)
No, ale cóż, łapki są dla mnie, i w kuchni dają radę ;)






Moje łapki posyłam na zabawę do Bevy i Ranyi



Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)




12 komentarzy:

  1. Na szydełku umiem tylko łańcuszek, więc podziwiam każde dzierganki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super łapki, a jeszcze podszyte, to dla mnie już mistrzostwo. Ja zawsze tak kombinuję, żeby jak najmniej używać igły. A trójkątów spróbowałam i robi się je tak samo prosto, polecam. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Twoje wszechstronne zdolności. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietne łapki, bardzo przydatne. Podoba mi się łączenie tych kwadracików, jakby były łączone ze sobą nitką. Coraz bardziej zachęcam się do szydełka tunezyjskiego:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne łapeczki! Podoba mi się pomysł na podszycie ich materiałem. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łał, niesamowicie to wygląda! :o Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam wpadam w zachwyt na widok wszystkiego, co powstało na szydełku i te łapki bardzo mi się podobają.
    Buziaczki, Tinuś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super łapki. Wszywanie lamówek to chyba niezbyt prosta sprawa, a jak pięknie to wygląda! Że nie wspomnę o drugie stronie!
    Przede mną również próba z trójkątami ;-)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń