W tym miesiącu piata już odsłona moich zmagań z haftowaniem "kawy" u Sylwii.
Tym razem poszło nawet dość szybko.
Brakuje mi tylko kliku brązowych krzyżyków, jakoś przeoczyłam.
Za to nadrobiłam troszkę trzecią i czwartą kawkę, jupii :)
Przy następnej odsłonie powinnam już mieć wszystko nadrobione.
Dziękuje za odwiedziny i komentarze:)
Wyłania się piękny hafcik! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCoraz ładniejszy ten samplerek kawowy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Tino! Kolejny Prześliczny hafcik, Piękna kawusia - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepiękny hafcik!
OdpowiedzUsuńCudny haft, jestem nim zauroczona. Piękna praca powstaje :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękny haft :)aromatyczny :)
OdpowiedzUsuńChoć nie pijam kawki, to na taką bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Zapachniało kawą :)
OdpowiedzUsuńTinuś, piękny hafcik!!!
OdpowiedzUsuńBrawa Tino :)
OdpowiedzUsuńKawusia pięknie wygląda w towarzystwie poprzednich.
OdpowiedzUsuńczekam na finisz ;)
OdpowiedzUsuń