Dzisiaj udało się mi dokończyć zakładkę do
Ewy oraz porobić zdjęcia poprzednich.
I tak w tych okolicznościach jestem na bieżąco i mam nadrobione zaległości.
W lipcu Ewa zażyczyła sobie książkę na wakacje.
Poratowała mnie córcia, która niedawno skończyła czytać "Słowika" i bardzo mi go poleciła.
Jest nawet literka "W" w tytule, dodatkowo ptak pojawił się na zakładce.
W czerwcu gościła "Magia".
Miałam dylemat pomiędzy Hobbitem a Shrekiem,
albowiem takowe magiczne książki znalazłam w naszej biblioteczce ;)
Padło na Shreka. Odrysowałam go i pokolorowałam kredkami.
Z książek na wesoło mamy chyba niewielki wybór. Choć zapewne na upartego coś by się znalazło.
Dobrze, że dziewczyny jeszcze się uczą, więc i książek młodzieżowych znajdzie się u nas kilka :)
Tutaj można zobaczyć wyhaftowany wzór przez mnie:
klik .
Banerki do zabaw:
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)