W zeszłym roku brałam udział w zabawie zakładkowej organizowanej przez Ewę znaną jako Hubka vel EF-ka. Równie bywało z publikacją postów, aż do wakacji, kiedy to całkowicie się zrelaksowałam i nic już nie publikowałam. Odpuściłam sobie, aż do niedawna kiedy to oważ Ewa dała szansę takim leniwcom jak ja do dosyłania zaległych zakładek. Zawzięłam się i uzupełniłam.
No to zaczynam pokazywać.
Najpierw zakładka nr 8 - książka dla relaksu.
Nie mam pomysłu na plecki dla niej.
Nr 9 - książka, z której zakończeniem nie możesz się pogodzić
Nr 10 - gruba książka.
Gruba była w wakacje, więc postanowiłam uznać trylogię jako gruba książę ☺
Brakuje mi jednego elementu na plecki.
Ilość stron wygląda tak: tom 1 -351, tom 2 - 359, tom 3 - 369. Razem 1079 stron.
Nr 12 - książka, którą dostaliśmy w podarunku. Niestety nie mam tutaj przy sobie takowej książki, ale pożyczyłam od męża. Otrzymał książkę, na jedne ze swoich urodzin i to nawet z dedykacją :)
Zrobiłam niby męską zakładkę, ale wyszła taka jakaś nijaka :(
-plecki:
Wszystkie zakładki zrobione podczas zabawy. Jedna gdzieś zaginęła w czytanych bajkach.
Dokleiłam więc zdjęcie, po lewej stronie.
Niektórym pleckom brakuje wypełnienia.
Tino! Wspaniale sobie poradziłaś! Wszystkie zakładki są niepowtarzalne! Jesteś niesamowita, że tyle prac byłaś w stanie nadrobić i to na tak wysokim poziomie! Brawa!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńsuper zakładki :)
OdpowiedzUsuńTinuś, super zakładeczki. Teraz lektura będzie jeszcze przyjemniejsza.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Tineczko kwietne zakładki- nie tylko cieszą oko, ale i zachęcają do czytania:)
OdpowiedzUsuńMiss Grace też będzie, przy rzędach skróconych, tak, że już możesz działać,tylko nie pokazuj w całości;)
Ile super zakładek zrobiłas, świetne są :)
OdpowiedzUsuńBrawo !!!
OdpowiedzUsuńSuper zakładki. I jaka ilość.
OdpowiedzUsuń