Myślałam, że się poddam w tym miesiącu z wyszywaniem sowy.
Ale nie dałam radę,. I jest pani sowa nawet z backstitchami.
Trochę ją zmieniłam, szczególnie jej kwiatek. Zrobiłam w jednym kolorze.
Pozostałe bombki poszły w miarę szybko.
I wyglądają tak:
W tej bombce troszkę się pomyliłam. Na pierwszy rzut oka nie widać, ale jest.
Sówka bez backstitchy
i z :) Podoba mnie się ta sówka, ale znowu jest feler i nie ma wyszytych białych oczu.
Zawsze coś zawalę.
Wszystkie razem
Zabawa u Agi
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Tino! Piękne bombki, A Sówka Urocza - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńCudne bombki! A sówka jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te hafciki :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Śliczne bombeczki :-D
OdpowiedzUsuńWspaniałe hafciki, sówka jest śliczna.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Ślicznie! A ta sówka wyszła przeuroczo :)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki! A sowa wymiata!:)
OdpowiedzUsuńTino oczy zawsze mozesz jeszcze dokrzyzykowac :):):)
OdpowiedzUsuńci się sówki czepiasz!
OdpowiedzUsuńma bardzo fajne oczka! ;)
można "dokrzyżykować"...ale po co ;)
Cieszę się, że się nie poddałaś i wyszyłaś wszystkie hafciki :).
OdpowiedzUsuńW bombce błędu nie widać, a oczy sowy w takiej postaci też wyglądają fajnie. Biały, to biały ;).
Śliczne maleństwa:)
OdpowiedzUsuń