Takie oto podkładki podarowałam mojej koleżance.
Myślę, że się spodobały, bo marzyła o żółtych :)
Powstały z tego wzoru po małej modyfikacji.
Koleżanka chciała podkładki pod kubki,
a z tego wzoru wychodził wielkolud.
Potem spróbowałam zmniejszyć o dwa elementy i nadal była za duża.
W ostateczności podkładki powstały z 8 elementów zamiast 12.
Dużą serwetkę można wykorzystywać jako podkładkę pod czajniczek,
a średnią pod cukierniczkę.
Moje podkładki posyłam na zabawę w
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Śliczne podkładki! Fajnie, że są też te większe pod czajniczek i pod cukiernicę:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne podkładeczki-serweteczki! Dziękuję za udział w wyzwaniu monochromatycznym Art-Piaskownicy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki.Wzór sliczny.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciepły i sympatyczny ozdobnik stołu. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAleż optymistyczne podkładeczki. Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy. Pozdrawiam Daga
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny
Super podkladki :-)
OdpowiedzUsuńUrocze podkładki , pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń