Już od dawna chciałam dołączyć do zabawy u Maknety
W końcu się zmobilizowałam i też dołączam.
Co prawda nie w srodę, a dopiero dzisiaj.
Może od następnego razu to się usystematyzuje.
Książka nad którą spędzam kilka minut wieczorami
(oczywiście nie wszystkimi,
czasami szybciej zasnę niż książkę zdążę chwycić w łapki)
to
"Strażnik Tajemnic" Kate Morton
A dziergam sobie teraz podkładki pod kubki w kolorze zielonym
oraz kwadraty, z których powstanie koc-narzuta.
Koc powstaje w ramach zabawy Temperature Blanket na fb, jednak opornie mi idzie.
Nadrabiam zaległości, jestem już w połowie lutego :)
Zabawa polega na tworzeniu jednego kwadratu dziennie
wg temperatury jaka była w danym dniu.
Pomiar temperatury ustalono na 12:00
Czasami korzystam z internetu,
bo nie zawsze uda mi się ją zapisać.
Na koniec roku powstanie piękny kolorowy koc
(zależy jeszcze gdzie kto mieszka).
Mój wydaje się być zielono-żółty :D
Fragment z opisu książki:
" Osadzona w latach 40, 60 i współcześnie powieść o marzeniach,
które mogą prowadzić do zguby,
o rodzinnych sekretach
oraz niewyjaśnionym morderstwie sprzed pól wieku"
Podkładki robię z tego wzoru,
tylko zmniejszyłam sobie ilość elementów z 8 na 6
oraz nie robię małych pikotek.
Dodatkowo obrabiam ostanie okrążenie.
Początki mojego wielkiego dzieła:)
Koc 2016
Banerek do zabawy
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Jaki fajny pomysł z tym kocem! Jestem ciekawa efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ciekawy pomysł na koc.
OdpowiedzUsuńNieprzeciętny pomysł, czekam na efekt końcowy:) Pozdrawiam i życze wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawa :).
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym szydełkowaniem według temperatury. Wyjdą na pewno piękne koce :).
Lubię szydełkowe podkładki :).
Czytałam inne książki Kate Morton i stąd wnioskuję, że i ta jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
jak ja zazdroszczę Ci tego szydełka :* zachwycam się i podziwiam :))
OdpowiedzUsuńTakie narzutu sa super, a Twoja bedzie w fajnych kolorach. Super :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się przyłączyłaś do zabawy.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, by zapału do robienia koca wystarczyło i abyś na koniec roku miała cały gotowy.
Pozdrawiam