Na początku bardzo gorąco pragnę podziękować za odwiedziny
i komentarze pod postem z "reklamą" mojej córci.
Jest szczęśliwa, że podobały się wam jej prace:)
Po powrocie, ze szkoły dopytywała się czy ktokolwiek skomentował.
Aż do wieczora czekała na nowe wpisy.
Natalka dziękuje bardzo za wszystkie komentarze:)
*********************
A teraz o mojej dzisiejszej pracy.
Oj dawno nie robiłam na drutach, a na pończoszniczych tym bardziej.
Ale musiałam spróbować. Pomimo pewnych niedogodności, powstały dwie truskawki.
Moje druty to były szydełka i druty pomocnicze. Każdy z innej paki:)
Rozmiary wszelakie, no i truskawki wyszły takie same, czyli różnorakie.
Najgorzej miałam na zakrętach ciężko mi było ściągać nitkę, więc są spore prześwity.
Poza tym moja włóczka nadawała się raczej na druty "2" max.
No ale, do zabawy z księżniczką będą.
Specjalnie nawet nie odcinałam nitki, żeby mogła sobie lepiej złapać.
Ciągle powiększam swój warzywniak, dzięki projektom na blogu DIY.
Truskawki szydełkowe powstały wg tego projektu.
Tutaj nawet pokusiłam się o zrobienie ażurowego listka wg tego projektu
A tak wyglądały moje narzędzia pracy:)
Tutaj dla porównania z truskawkami robionymi szydełkiem też wg projektu na blogu DIY.
Te na drutach to są kolosy, w porównaniu do tych szydełkowych.
Moje truskawki posyłam na zabawę Mój projekt na druty - truskawka na blogu DIY
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Warzywniak powiększony o super truskaweczki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTino! Bardzo podobają mi się te truskaweczki,Są Cudowne - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńTo się nazywa zaradność w obliczu braku narzędzi! Dzięki temu kombinowaniu truskawki mają tym więcej uroku. :-D
OdpowiedzUsuńEch, poczułam zapach lata;) Śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
świetne truskaweczki
OdpowiedzUsuńTruskaweczki super!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za kreatywność w doborze narzędzi :)
Truskaweczki wyszły Ci super i bardzo naturalnie, bo dwóch takich samych na pewno nie znajdziemy do schrupania :).
OdpowiedzUsuńMniam, mniam.
OdpowiedzUsuńPowiało latem...
Pozdrawiam cieplutko:)
Takimi truskawkami można oczy cieszyć przez cały rok - są urocze!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Oj chyba coś przegapiłam ale już nadrobiłam. Prace córci są prześliczne, rośnie z niej mała artystka:) Niech tworzy jak najwięcej by rozwijać swoje umiejętności i niech nigdy się nie poddaje nawet jeśli jej coś nie wyjdzie.
OdpowiedzUsuńTino Twoje truskaweczki wyglądają jak żywe.
Pozdrawiam
Truskaweczki cudne! Pysznie wyglądają:):) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te truskaweczki wyszły!!
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszly :) Listek tez ladny :) A dzieciatko to masz zdolne :) Zaparszam do kolejnych edycji Mojego projektu na druty
OdpowiedzUsuńJakie pyszne te truskaweczki :-) Zerknęłam na prace Twojej córki - konkurencja Ci rośnie.
OdpowiedzUsuńfajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńKocham truskawki, a Twoje są urocze ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWOW!!! Ale cudne truskawy! Aż mi ślinka pociekła. śuper. Dziękuje za udział w DIY - MÓJ PROJEKT NA DRUTY. Pozdrzwiam ciepkutko.
OdpowiedzUsuńOjej ale piękności !!! Az dech zapiera ! Gratuluję i pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki, a Ty wykonałaś ich cudną kopię. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowita inspiracja. Oj zjadłoby się takich truskaweczek :) Bardzo fajne wykonanie i estetyczne wykończenie. Wszystko super :)
OdpowiedzUsuńUrocze truskaweczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSmakowite truskawki, świetnie wykonane - ażurowe listki to już w ogóle wyższa szkoła, pięknie!
OdpowiedzUsuńTinka! No błagam cie! Październik jest!
OdpowiedzUsuńJa do czerwca musze czekac na takie łakocie!
;-D
Pięknie i pomysłowo! Truskawki ja kiedyś szyłam, wyszły ogromne mutanty. Ale cóż, to był rodzaj sztuki:)
OdpowiedzUsuńśliczne i takie małe wspomnienie lata...:)
OdpowiedzUsuńwow, są obłędne!! cudowne, czaderskie, swoją drogą szkoda, że sezon truskawkowy już minął ;( buuu ja chcę lato <3
OdpowiedzUsuńSłodkie :) Jaka Ty sprytna jesteś - ja bym pewnie poszła druty kupić ;)
OdpowiedzUsuńSlodziudkie truskaweczki :-)
OdpowiedzUsuń