Załapałam się w listopadzie na testowanie wzoru na szydełkowego mikołaja.
Mój mikołaj ma ok 32cm. Głowa i ręce powstały z włóczki Etrofil, reszta to akryl.
Wykorzystałam domowe zasoby.
Użyłam szydełko nr3, nawet do czapki, choć wyraźnie było napisane, aby wziąć większe. No i ledwo tę czapkę wcisnęłam na głowę.
Mikołaja tworzyło się bardzo łatwo, wzór bardzo dobrze rozpisany.
Postanowiłam go podrzucić na zabawę w przysłowia do Splocika.
Wydaje się, że pasuję do przysłowia nr1:
"Głowa warta kapelusza, a kapelusz wart niewiele."
Przecież Mikołaj musi mieć głowę na karku, coby w jedną noc, obdarzyć wszystkie dzieci prezentami, szkoda tylko, że moja czapka ledwo miesi się u niego na głowie;)
Pasuję również na zabawę do Szuflady. Wybrałam linię pionową: koralik, gwiazdka/śnieg, czerwony.
Gwiazdki są na czapce, koraliki jako guziki na kubraczku, no i czerwonego koloru też nie brakuje :)
Ale fajny ten szydełkowy Mikołaj. Sama bym chętnie takie wydziergała :-) Jak piszą zze na czapkę szydełko większe to trza ich słuchać :-) Ważne że w końcu się zmieściła!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super Mikołajek, pieknie ogarnęłaś zabawy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper Mikołajek - chyba zakochałam się w nim. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Witamy w Bingo Szuflady
OdpowiedzUsuńUroczy Mikołaj 🙂🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję za pocztówki.
Hihi słodziak :)
OdpowiedzUsuń