Jedna zaległa, bo zapomniałam opublikować post,
a druga w jeszcze "czasowa".
Pierwsza zabawa u Hani, w zbieranie resztek z haftów -Tusal 2018.
Mój słoiczek pomalutku się zapełnia:)
Druga u Kasi w wyszywanie ozdób na choinkę.
Wyhaftowałam zaległą myszkę do Agi z resztek,
więc jeszcze podrzucę ją do Moniki :)
Banerki do zabaw:
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Urocza myszka, a słoiczek już prawie pełen, więc szykuj następny;-)
OdpowiedzUsuńSuper zawieszka :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodka ta mysia.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Przepiękna myszka, cudna. Uwielbiam Twoje haftowane zawieszki, mają wielki urok. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńmysia!!!!cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńTino! Przeurocza myszka, A słoiczek już prawie pełny, Oj pewnie drugi trzeba będzie szykować - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńJeżu... ta myszorka jest przesłodkowata. Cuuudność!")
OdpowiedzUsuńPiękna myszunia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)