Zrobiłam całą armię bałwanków.
Są urocze, do zawieszenia na choinkę.
Ale przyznaję się bez bicia, że nie udziergałam ich w tym roku.
W tym roku moja doba się skurczyła i to bardzo 😢
Przeglądając zdjęcia trafiłam na nie, i stwierdziłam,
że idealnie będą pasować na zabawę w Klubie Twórczych Mam.
W związku z tym, że jeszcze ich nie pokazywałam, czynię to dzisiaj 😃.
Bałwanki są zrobione na kulkach styropianowych.
Każdy z nich ma dopasowany kolorystycznie szalik do czapki.
Oczy i guziki to czarne kryształki przyklejone klejem na gorąco.
A nos to cekinek.
Banerek do zabawy:
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Nie ważne kiedy zrobione, wczoraj czy rok temu, widać, że włożyłaś w nie mnóstwo pracy i serca;-) I są śliczne!
OdpowiedzUsuńJakie słodkie!!! Super!:)
OdpowiedzUsuńAle fajne bałwanki!
OdpowiedzUsuńSuper są te bałwanki :)
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie maleństwa :)
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie, chyba muszę zacząć szydełkować :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza armia, Tinuś.
OdpowiedzUsuńPrześliczne, świetnie wygląda cała gromadka w różnokolorowych czapeczkach :)
OdpowiedzUsuńBałwaniasta gromadka świetna!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólną zabawę w KTM :)
Świetna ekipa Tino!!!
OdpowiedzUsuńUrocze bałwanki :) Chętnie przygarnę jednego :)
OdpowiedzUsuńAle fajne słodziaki :)
OdpowiedzUsuń